Można powiedzieć, że listem do Prezydenta miasta Krakowa, prof. Jacka Majchrowskiego, otworzyliśmy puszkę zupy Campbell, by nie powiedzieć Pandory, na dnie której jest jednak nadzieja!
O powstaniu Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie mówi się już od bardzo długiego czasu. Plany powstania sięgają kilka lat wstecz. Oficjalne deklaracje i oświadczenia pojawiały się w prasie sporadycznie i zawsze zawoalowane były polityką urzędników. Jedno jest pewne, do momentu wystosowania przez nas – środowiska twórców i osób zaangażowanych w sztukę – listu otwartego, nie wiedzieliśmy nic na temat Muzeum, którego budowa już się zaczęła. Zaniepokoił nas ten fakt, jak i niewiarygodne wręcz pogłoski, krążące w kuluarach wokół tego tematu.
W naszym liście przede wszystkim domagamy się przejrzystych procedur i ujawnienia opinii publicznej decyzji podejmowanych w sprawie przyszłego Muzeum, jak i procedur i planów dotyczących Galerii Sztuki Współczesnej „Bunkier Sztuki”, w której kadencja obecnego dyrektora kończy się w 2010 roku.
Równocześnie proponujemy wprowadzenie otwartych konkursów na stanowiska kierownicze w przypadku obu tych instytucji publicznych – konkursów, które wyłoniłby kompetentne osoby na takie stanowiska. Wydaje nam się, że taka formuła to najbardziej demokratyczny sposób działania, jednak nie jedyny model możliwy do rozważenia i na ten temat chcielibyśmy rozpocząć dyskusję.
Chcielibyśmy, by Kraków stał się ważnym centrum kultury współczesnej, aby instytucje kultury promowały dobrą sztukę w szerokim pojęciu, utrzymywały wysoki poziom działania i pretendowały do rywalizacji z podobnymi instytucjami tego typu na świecie. Bez specjalistów i ekspertów w tej dziedzinie wybór na dyrektora może być porażką.
Nie ukrywamy, że Kongres Kultury Polskiej w Krakowie uświadomił szerokiemu gronu „robotników sztuki”, że to przede wszystkim urzędnicy dyktują warunki działania infrastruktury kulturalnej, nie zawsze jednak mają ku temu odpowiednie kwalifikacje. Między innymi też i dlatego postanowiliśmy włączyć się do dyskusji w sprawie wyżej wymienionych instytucji.
List Otwarty poparło w ciągu jednego dnia około 200 osób z całej Polski, ludzi związanych z kulturą, głównie sztukami wizualnymi, w tym autorytety w naszej dziedzinie. Można go zaleźć na blogu: http://inicjatywa2009.blogspot.com, gdzie upubliczniamy nasze dalsze kroki i gromadzimy komentarze prasowe.
Nasza inicjatywa spotkała się z życzliwym przyjęciem Prezydenta, który liczy na współpracę i radę środowiska; okazuje się, że obie „strony” zainteresowane są tym samym: pozytywnymi rozwiązaniami i wysokim poziomem krakowskich instytucji. Nasza inicjatywa jednak ujawniła wiele zawiłych problemów, jak to, że Miasto ma bardzo mało czasu na jakiekolwiek działania, gdyż pragnie otworzyć przyszłe Muzeum już za rok, a także to, że nie wypracowało spójnego pomysłu na taką placówkę w Krakowie, jak i na politykę kulturalną stolicy Małopolski wobec sztuk wizualnych.
Bardzo zależy nam na tym, by Muzeum Sztuki Współczesnej powstało, było instytucją na najwyższym poziomie merytorycznym, by Bunkier Sztuki był nie tylko galerią miejską, ale miejscem gorącym, generującym dyskusje, a imprezy organizowane przez miasto, jak choćby Festiwal Art Boom, stały się opiniotwórczym wydarzeniem, co najmniej tej miary, co krakowski Miesiąc Fotografii.
Aby otwarcie przeanalizować wszystkie problemy i możliwości rysujące się przed Krakowem na polu sztuk wizualnych, pragniemy zorganizować publiczną debatę z udziałem ekspertów z Polski i autorytetów z krakowskich środowisk twórczych.
Mamy nadzieję, że przy wspólnych negocjacjach i jasno sprecyzowanych stanowiskach obu stron wyłoni się najskuteczniejsze metody działania adekwatne do sytuacji interesujących nas instytucji.
Nasza inicjatywa to również zapoczątkowanie współpracy z władzami Krakowa, w celu podejmowania wspólnych i jawnych rozmów dotyczących przyszłych projektów związanych ze sztukami wizualnymi.
Marta Deskur
w imieniu nieformalnego zrzeszenia środowisk twórczych