Wystawa APE-X André Siera zorganizowana w łódzkiej galerii NT jest niezwykle rzadką w Polsce udaną próbą przedstawienia sztuki najnowszej technologii interaktywnej (podkreślenia wymaga tu słowo „sztuka”). W ostatnim czasie na TV Kultura obejrzałem filmy prezentujące pracowanie multimedialne ASP w Gdańsku i w Katowicach. To, co zobaczyłem, włącznie z wypowiedziami pedagogów, sytuuje ten rodzaj sztuki w Polsce na zupełnie innym poziomie niż wystawa oglądana w Łodzi. Zajęcia studentów polskich polegają najczęściej na tworzeniu trochę anachronicznych dzisiaj, trójwymiarowych obiektów/rzeźb, filmów animowanych, wykorzystania performance czy analiz fotomedialnych rodem z Warsztatu Formy Filmowej. Słowem tego rodzaju twórczość, najczęściej nijaka w swym przesłaniu, sytuuje się na rozumieniu intermedialności z lat 50.-70. XX wieku i nie ma nic wspólnego z najnowszą „sztuką technologiczną”, w tym interaktywną i komputerową.
Co można było zobaczyć na wystawie w Łodzi i na czym polega problem najnowszej twórczości technologicznej? Przypomnieć należy, że z twórczością nowych mediów mamy do czynienia przynajmniej od czasów Bauhausu, a zdecydowanie najważniejsze zadanie w tym zakresie spełnił konstruktywizm rosyjski. Powstało wiele projektów prezentujących stan konceptualnego tworzenia, niemożliwych wówczas do zrealizowania. Program dla ich rozwoju przedstawiał konsekwentnie Laszlo Moholy-Nagy (książka New Vision ).
Właśnie konstruowanie na nowo świata z określonym informatycznie początkiem ma w twórczości Siera bardzo realny i pozbawiony utopii wymiar, który artysta czasami umiejętnie przesuwa w sferę ironii. Należy jednak zaznaczyć, że wielu filozofów, w tym Martin Heidegger, przestrzegało przed związkiem sztuki i technologii w okresie międzywojennym. Czy mieli rację pisząc o jej dehumanizacji (José Ortega y Gasset)? Wydaje się, że w swoim czasie tak, gdyż wówczas sztuka wyrażała się jeszcze w dyskursie malarstw, które poszukiwało nowego modułu świata za pomocą najstarszej techniki artystycznej, w czym tkwiła sprzeczność, nie zaś w fotografii czy filmie eksperymentalnym. „Nowa wizja” wymagała nowych narzędzi, które także ewoluowały w swym znaczeniu i rozwoju informatycznym, rozwijając swą sztuczną oczywiście inteligencję, z czym mamy czasami do czynienia w sztuce interaktywnej. Obecnie tacy artyści jak Sier potwierdzają, że problem i elementy malarstwa, np. action-painting, zagadnienia peformance i przede wszystkim interaktywności z wykorzystaniem dźwięku i sensorów światła, przenoszą nas na inny, nowy poziom myślenia i tworzenia. Widz, a raczej odbiorca, który coś „bierze” i „oddaje”, sam w relacji do urządzeń technicznych tworzy lub się bawi, jak ma to miejsce w najmniej interesującej pracy Space Race #1, #2, #3, której idea polega na dostarczaniu statkowi kosmicznemu zielonego paliwa, od którego zależy nasz dalszy udział w grze. To rodzaj twórczości dla osób wychowanych na grach komputerowych, ale wątpię, aby taki wybór kreacji miał głębszy sens1.
1 comment
Trzeba mieć pieniądze na realizacje takich prac. Dla studenta i artysty to tylko marzenie.
Comments are closed.