Katarzyna Kowalska: Jakie wydarzenie w ciągu ostatnich lat najsilniej wpłynęło na obraz polskiej kultury?
Mariusz Szczygieł: W świecie? Nadmierny wpływ Kościoła i religii na polską kulturę.
Kto, według Pana, odegrał znaczącą rolę w polskiej literaturze?
W ogóle? Gombrowicz. A i tak nie jest tak popularny w świecie jak Kundera.
Czy w historii polskiej literatury było wydarzenie, które według Pana niesłusznie zostało pominięte lub niezauważone przez krytykę?
Nieprzyznanie nagrody „Nike” Ryszardowi Kapuścińskiemu za „Podróże z Herodotem”.
Czemu służy dziś literatura? Jaka jest jej największa wartość dla współczesnego człowieka?
Powinna służyć temu, żeby nie był tylko zwierzęciem-konsumentem.
Jakie zjawiska mają obecnie największy wpływ na kształt polskiej literatury?
Nie ma kształtu polskiej literatury. Jedyne zjawiska kształtne to dzisiejszy dramat i non-fiction.
Co wyróżnia naszą literaturę na tle innych krajów? Z jakich osiągnięć możemy być dumni?
Polska szkoła reportażu. Na przykład ja jestem dumny, że przez ostatnie sześć lat wyszły na świecie dwadzieścia dwie moje książki. Podobnie ma Jagielski, Hugo-Bader czy Tochman.
Postępujący w ostatnich dwóch dekadach rozwój nowych technologii to rewolucja w dostępie do informacji, a tym samym dynamiczny rozwój mediów. Jaką rolę odgrywają dzisiaj media w kształtowaniu kultury?
Kluczową.
W jaki sposób w ciągu ostatnich lat zmieniło się postrzeganie rodzimej literatury przez odbiorcę? Czy nowe technologie mają istotny wpływ na jej odbiór, czy też stanowią zagrożenie?
Nie stanowią. Kiedyś pisano, że radio zabije koncerty na żywo i uprawianie sportu, a reportaż – literaturę piękną. Nie bójmy się zmian.
Rozwój nowych technologii to także istotne zmiany w podejściu samych twórców do literatury. Czy dostrzega Pan owe zmiany w swojej pracy literackiej?
Tak, umiem dzięki temu pisać tak, że gdyby upadły drukowane gazety, będę w stanie przytrzymać czytelnika internetowego przy swoim tekście.
W jaki sposób, Pana zdaniem, rozwój nowych technologii wpłynął na obecny kondycję polskiej kultury?
Tylko ją pobudził.
Czego w dzisiejszych czasach najbardziej potrzebuje polska literatura?
Polski reportaż na pewno potrzebuje sponsorów – wydawców lub innych zainteresowanych, bo stworzenie książki reporterskiej jest ponad wytrzymałość finansową reportera. Non-fiction, w przeciwieństwie do fiction wymyślanej przy biurku, jest najkosztowniejszym gatunkiem.
Jakie wyzwania stoją przed literaturą na najbliższe lata?
Nie umiem odpowiedzieć.
Dziękuję za rozmowę.