Yann Gross o narodzinach afrykańskiego skateboardingu
Sztuka… nie wiem, czy można to nazwać sztuką… czy po prostu kawałkiem życia. Kiedy zaczyna się projekt i poznaje się ludzi, czasami bierze się ze sobą aparat, a czasami deskorolkę lub kamerę wideo. Nie oddzielam tego – teraz zajmuję się sztuką, teraz jestem sam, a teraz kręcę film dokumentalny. Chodzi raczej o stan umysłu, a ten jest częścią twojego życia. Ostatecznie po prostu decydujesz, że pokażesz jakiś wycinek swojego życia odbiorcom.