Na straży awangardy
Henryk Waniek i inni wspominają okres początku lat siedemdziesiątych jako czas liberalizacji i odkryć duchowych, intensywnej wymiany myśli. Jako czas, kiedy szary Górny Śląsk, o kulturze bardziej niż gdzie indziej zdominowanej przez propagandę, rozbłysnął barwami. Obok kultury oficjalnej istniała druga, rozwijająca się żywiołowo.