[ PROWOKOWANIE
jest czynnością. POTENCJALIZM i PUSTE to dwa stany, które ją umożliwiają. Prowokowanie to jeszcze nie samo tworzenie, lecz pytanie o kierunki, orientowanie się w przestrzeni sztuki, próba stwierdzenia, który kierunek wybrać. Prowokowanie służy wstępnemu poznaniu. Prowokowanie to jakby trening przed sprintem. Obchodzenie świętej góry i poznawanie jej zaczarowanych załomów. Prowokowanie może zniechęcić lub zachęcić.
Jest kąsaniem przestrzeni, dotknięciem kartki, próbą dźwięku. Czasem płynie niepostrzeżenie, a potem nagle przechodzi w kreację. Kiedy nie ma innych możliwości odkrycia prawdy, prowokacja służy jej ujawnieniu, lecz często odsłania inną prawdę, niż ta pierwotnie szukana. PROWOKOWANIE jest więc także inicjacją nieoczekiwanych stanów. Jest wyjściem ku nieznanemu, dopuszczeniem, że wszystko może się zdarzyć.
Jan Berdyszak pisze:
Nie o środkach artykulacji a o PROWOKOWANIU
1. Prowokowanie w twórczości artystycznej nie dotyczy samo siebie, a wydobywa coś innego, jest więc także z czegoś innego, aniżeli to, czego dotyczy.
2. Prowokowanie omija symbole i komunikaty.
3. Prowokowanie buduje inaczej inne treści.
4. Prowokowanie płynie z inaczej użytej świadomości wiedzy.
5. Prowokowanie przełamuje pewność i niepewność czyni wartością kreacyjną.
6. Prowokowanie nie może utrwalać samo siebie.
(…)
18. Prowokowanie ma coś z naturalnej jednoczesności przemijania rzeczowego i trwałego oraz trwałości efemerycznego.
[ PRZEMIANA
“U podstaw Księgi Przemian (Chińskiej Księgi I Ching – przyp. aut.) leży zasada, która zmianę uważa za najważniejszy czynnik regulujący uniwersum. I Ching jest księgą wschodnich mądrości, która Zmianę uczyniła centrum obserwacji i z niej starała się wyprowadzić wszelkie zasady rządzące światem.” (piszą T. Zysk i J. Kryg we wstępie do I Ching. Księga Wróżb, Bydgoszcz 1990, s. 8).
PRZEMIANA jest więc energetyczną postacią bytu, warunkiem stawania się, nowości, a także powrotu do form znanych.
Przemiana może pokonywać czas we wszystkich kierunkach.
Dzięki PRZEMIANIE żadna klęska nie jest ostateczna, żadna forma nie trwa wiecznie.
W sztuce PRZEMIANA dotyczy nie tylko dzieła, ale i widza. Jest jednoczesnym dryfowaniem kilku kontynentów, procesem niekiedy tak złożonym, że nieprzewidywalnym.
Ma wymiar nie tylko ogólnej sytuacji, lecz także najdrobniejszego szczegółu.
PRZEMIANA indywidualizuje warsztat artystyczny, błędy obraca w arcydzieła, z mistrzów czyni terminatorów.