W Magazynie O.pl powoli zamykamy czas podsumowań 2014 roku – okresu, który nawet jeśli nie obfitował w spektakularne kulturalne przełomy, pozostawił po sobie trochę znaków zapytania. Głównie tych związanych z odbiorem sztuki współczesnej (patrz: Golgota Picnic) i funkcjonowaniem artysty w społeczno-ekonomicznej rzeczywistości (patrz: dyskusja wokół Nike i wpisu Kai Malanowskiej na Facebooku).
Niektóre z tych pytań bardziej lub mniej bezpośrednio przywołali autorzy publikowanych na naszych łamach podsumowań – Ewa Wójtowicz rozważając mentalny wspólny mianownik propozycji artystycznych, Marcin Adamczak odsłaniając kulisy komercyjnych sukcesów polskiego kina, a Paweł Brzeżek zauważając coraz bardziej wyraźny gest oporu wobec obowiązującego kierunku przemian. Obserwujemy przesuwający się front podsumowań – warto zwrócić uwagę na ciągłe artystyczne powroty do przeszłości, co szczególnie ciekawe w epoce „trudnej miłości” do historii, gdy nie chce się jej brać zbyt dosłownie, nie można jednak bez niej żyć. W lutym będziecie mieli okazję przyjrzeć się także innym diagnozom – m.in. muzycznym, a o audialne doznania zadba Wojciech Michalski.
Co poza tym? Serwujemy głosy z off-u: rozmowy z ludźmi kultury, którzy znajdują się w różnych miejscach własnej kariery oraz polskiego art worldu – i polską rzeczywistość artystyczną widzą rozmaicie. Zbigniew Masternak naświetla sytuację „pisarz kontra polska rzeczywistość” i mówi o kłopotach z nagrodami literackimi (w kontekście czego warto przyjrzeć się też opiniom naszych krytyków, Pawła Brzeżka i Macieja Jakubowiaka), Michał Oleszczyk opowiada o tęsknocie za obrazem Polski zza szyb „polskiego busa” i potrzebie ciągłości tradycji, a Prasqual definiuje „architektoniczność” muzyki i zwraca uwagę na świadomość polityczną wyrażaną przez to, co w sztuce intencjonalnie pominięte.
Czy któraś z bieżących wystaw będzie na tyle ważna, by wejść do przyszłorocznych rankingów?
W tym miesiącu mamy dla Was klasyków. Krzysztof Jurecki pisze o fotografiach Zdzisława Beksińskiego w Czytelni Sztuki w Gliwicach i wydanych niedawno, jeszcze ciekawszych, bo dotychczas nieznanych szerzej, listach artysty do Jerzego Lewczyńskiego. Czy polska historia sztuki (i fotografii) zyskała nieoceniony materiał źródłowy?
Z Wrocławia Kama Wróbel doniesie o wystawie mniej oczywistych prac Romana Opałki w Galerii Miejskiej we Wrocławiu. Ważnej nie tylko ze względu na dorobek artysty, ale i tendencję do odkrywania marginesów twórczości, nieoczywistych tropów tam, gdzie wszystko wydaje się już rozpoznane. Moda na „wietrzenie archiwów” znanych i uznanych ma się dobrze (niedługo zresztą będzie można znowu oglądać Wróblewskiego – od innej strony, a krakowski frekwencyjny hit, Boznańską – w nieco odmienionej postaci w Warszawie).
Nie ma lutego bez Oscarów. Tym razem, podobnie jak w latach ubiegłych, zapytamy o opinie na temat werdyktów Amerykańskiej Akademii Filmowej. Edycja jest tym ważniejsza, że mamy na niej swoją mocną reprezentację. Dyskusyjna w Polsce Ida staje w szranki z dyskusyjnym w Rosji Lewiatanem, co niektórzy, zgodnie z panującym klimatem, nazwali już dosadnie wojną polsko-ruską. Tematu relacji polsko-rosyjskich nie zostawimy tak całkiem bez komentarza, Piotr Czerkawski wytropi je w kinie: zobaczymy więc, co z takiego śledztwa wyniknie – czy będzie zabawnie, czy może jednak poważnie.
Jeśli nas czytacie, wiecie, że powiązania sztuki i reklamy są nam nieobce – ten wątek w Magazynie także w lutym. Monika Pazik pisze o burzliwych (ale i całkiem konwencjonalnych) relacjach sztuki i reklamy, a Katarzyna Zahorska ocenia wartość 100 idei, które zmieniły reklamę.
Autoreklamy – jak na pierwszy wstępniak – tyle, chociaż w lutym będzie też dodatkowa garść omówień wystawienniczo-filmowo-teatralnych, m.in. Zuzanna Sokołowska skomentuje wystawę Anny Molskiej w Bunkrze Sztuki, Maria Franecka archiwum fotografii Alberta Kahna pokazane w Berlinie, Katarzyna Trzeciak Czarodziejów Romaina Gary’ego, a Magdalena Jedynak Burzę Krzysztofa Garbaczewskiego we wrocławskim Teatrze Polskim. Obserwujcie i komentujcie, a redakcję wspierajcie w ujawnianiu spersonalizowanego oblicza.
Uwaga: już niedługo O.pl poleca!