Jaką rolę odgrywają, wspomniane przez Pana, nowe media w kształtowaniu kultury? W jaki sposób wpływają na odbiór sztuki?
Chodzi tu o wpływ sztuki na świat i na przemiany. Odbiór sugeruje stosunek pasywny odbiorcy, a sztuka nie musi być tylko odbierana, ale też może być częścią życia i, jak mówił Wagner, nawet życie powinno być częścią sztuki. Można bardzo wiele spraw sobie uświadomić poprzez sztukę i tutaj artyści muszą odegrać animacyjną, kreatywną, czy inspirującą rolę. Bez starych i nowych mediów jest to nie możliwe.
A jak Pan postrzega te zmiany technologiczne w swojej pracy twórczej?
Nie mam specjalnie górnolotnego stosunku do technologii, dlatego że częścią mojej pracy artystycznej było od początku projektowanie i praca w przemyśle. Dla mnie, jako projektanta, technologia czy konstrukcja oraz sam proces projektowania są rzeczą normalną. W tym funkcjonowałem. Same zmiany w technologii, owszem, stwarzają nową sytuację dla wszystkich, ale to nie jest gwarantowane, bo poprzez nowe technologie można patrzeć na świat w sposób dawny. Można porównać to, jak mówił Marshall McLuhan, do jazdy samochodem do przodu, ze wzrokiem utkwionym w lusterko wsteczne. Możliwość inspirowania i wpływu na postrzeganie, wyobraźnię oraz doświadczenie nowych relacji społecznych poprzez przestrzeń elektroniczną, to wielkie pole do działania artystycznego. Ja sam w to wchodzę, przede wszystkim poprzez widzenie nowych mediów i technologii jako szansy tworzenia prac responsywnych, czy interaktywnych. Rozumiem przez to stworzenie sytuacji, w których ludzie mogą nie tyle brać udział, ile sami odkrywać oraz udoskonalać swoje ukryte i niewyobrażalne przedtem możliwości twórcze. Ten element pojawia się zarówno w nowszych moich projekcjach, jak również w pracach „instrumentalnych”, które można określić jako protetykę kulturową. Mam tu na myśli specjalnie zaprojektowane urządzenia, dzięki którym ludzie mogą odkryć w sobie i rozwinąć nowe możliwości wyrażania oraz przekazywania czegoś trudnego w sensie psychologicznym i kulturowym. Wszystko, co kryje się w technologicznie dostępnych przedmiotach, staram się wykorzystywać do maksimum zapożyczając w maksymalnym stopniu, czy przyswajając sobie, urządzenia lub systemy do tych kulturowych, komunikatywnych oraz ekspresyjnych celów.
W jaki sposób w ciągu ostatnich lat zmieniło się postrzeganie sztuki przez odbiorcę?
Jeśli chodzi o tak zwany „Odbiór” (i związany z nim „Przekaz”), to trzeba pamiętać, że każde nowe pokolenie i generacja rodzi się w nowym świecie technologicznym i jeśli ten świat nie stanie się częścią praktyki artystycznej, to artyści stracą kontakt tak z szerszym społeczeństwem, jak z własnymi dziećmi. Na szczęście wielu artystów jest już zanurzonych w świecie nowych mediów oraz technologii, ale w większości starsi z nich są analfabetami w stosunku do najmłodszych. Jeśli artyści mają mieć jakiś kontakt ze społeczeństwem, to sami muszą starać się być jak najmłodsi technologicznie (w sensie technologicznym „być młodszym” oznacza być bardziej dorosłym). Musimy ciągle dorastać do młodszej od nas części społeczeństwa, jeśli chcemy pracować, dłużej niż do osiemnastego roku życia.
Dziękuję za rozmowę.